Examples of using "« j'en" in a sentence and their polish translations:
Im więcej mam, tym więcej chcę.
- Żądam niemało.
- Dużo chcę.
Skończyłem.
Chcę jednego!
Wątpię.
W tej sprawie biorę na siebie odpowiedzialność.
Jestem pewny.
Wolałbym ten brązowy.
Chciałbym znacznie więcej.
Mam dosyć.
Skończyłem z tobą.
Czy mam je zebrać
Czy mam je zebrać
Zgadzam się na to.
Bardzo w to wątpię.
Mam dość.
Chcę wiele.
Wiedziałem za dużo.
Wystarczy już!
Potrzebuję tego bezzwłocznie.
- Jestem pewien na 99%.
- Jestem pewna na dziewięćdziesiąt dziewięć procent.
Patrzcie, jedna nadpływa!
Mam na to dowód.
Zająłem się tym.
Byłem świadkiem.
Mam jej dosyć.
Akceptuję ryzyko.
Brak mi słów.
Widziałem już dość.
Jest mi to potrzebne bardziej niż tobie.
Wiem tak samo mało jak ty.
Nawet teraz, kiedy coś się wali,
co mnie irytowało.
Sięga mi już do pasa.
- Mam tego dość.
- Męczy mnie to.
Mam już dość angielskiego.
Poproszę po trzy z każdego rodzaju.
Mam tego dosyć.
Mam dosyć przegrywania.
Potrzebuję tego do jutra.
Dziękuję, najadłem się.
Mam już dosyć angielskiego.
Rzygać mi się chce jak słyszę jej narzekania.
Wiem, że złamało wielu ludzi.
A ja popełniłam straszny błąd.
Widziałem ich mnóstwo naokoło.
Potrzebuję do parkomatu.
- Widziałem taki wiele razy.
- Widziałam takie wielokrotnie.
"Pomożesz mi?" "Z przyjemnością."
- Mam już dosyć jej narzekań.
- Mam powyżej uszu jej biadolenia.
Jestem szczęśliwy.
Wiesz, co o tym sądzę.
Mam dosyć tej deszczowej pogody.
Skończyłem swoje obowiązki.
Jestem tobą tak zmęczony.
Chcę więcej.
Bardzo proszę, potrzebuję tego natychmiast!
Zaczynałem chorować z powodu presji.
Mam już dość jego świńskich dowcipów.
Mam już dosyć jazdy samochodem.
- Skończyłem podlewać kwiaty.
- Skończyłam podlewać kwiaty.
Mam dosyć tego monotonnego życia.
Skończyłem.
Mam dość jedzenia ryb.
Mam już dosyć monotonii codziennego życia.
Mam dosyć fast-foodów.
Potrzebuję tego.
- Mam już dosyć tej mokrej pogody.
- Mam dosyć tego, że ciągle jest wilgotno.
Mam już dosyć twojego zrzędzenia.
Dość już mam twego wiecznego narzekania.
Zbliżamy się do celu. Prawie dotarliśmy.
Miał 42 lata, a ja 15.
Jestem znudzona i nie mam co robić.
Nie powiem o tym nikomu, choćby nie wiem co.
Przejadły mi się już fast foody.
Mieszkam na Białorusi i jestem z tego dumny.
Mam już dosyć fast-foodów.
Jestem już chory i zmęczony twoimi narzekaniami.
Używam tego.
wydaje mi się, że mam coś takiego ze sobą.
Kiedy to zobaczyłem, zaparło mi dech.
Mój zegarek jest zepsuty, więc chcę nowy.
Szczerze mówiąc jestem zupełnie znudzony.
Miałem już dosyć jego dowcipów.
- Jak tylko będę miał okazję, wpadnę z wizytą.
- Wpadnę do ciebie przy najbliższej okazji.
Robią państwo odbitki? Potrzebuję dziesięć.
Jestem zadowolony.
Weźmy kilka czerwi i zejdźmy do zamarzniętego jeziora.