Examples of using "Nincs" in a sentence and their polish translations:
Wcale nie masz pieniędzy?
Nie ma Pan żadnej gorączki.
On nie ma roweru.
Nie ma jej w domu.
Nie mam psa.
Kiedy nie ma rozwiązanie, wtedy nie ma problemu.
Nie mam nic do powiedzenia.
Nikogo tu nie ma.
Ann nie ma siostry.
Teraz nie potrzebuję wcale pieniędzy.
Tom jest nieobecny.
To nie ma sensu.
Nie chronią ich żadne przeciwciała
Nie ma żadnego zegara
Nie ma w tej sprawie konsensusu.
nie ma się gdzie ukryć.
Nie jest sama.
Nie mam apetytu.
Nie mam usprawiedliwienia.
Nie mamy czasu.
Nie mam biletu.
On nie ma zmysłu estetycznego.
Nie mam żadnych piór.
Nie mam roweru.
Ona nie ma powodu.
Bóg nie istnieje.
Mam prawidłową temperaturę.
Nie mam wyboru.
Nie mam sióstr.
Nie mam kota.
Nie ma nadziei.
Nie mam nic przeciwko.
Oni nie mają auta.
Nie ma powodu.
Nie ma dowodów.
Nie mam pracy.
Nie ma mydła.
Nie ma Pan żadnej gorączki.
Nie mam czasu.
- Nie ma błędu.
- To nie jest pomyłka.
Nie mam pieniędzy.
On nie ma pracy.
Nie mamy pieniędzy.
Nie mamy dowodów.
Bez komentarza.
Nie mam dzieci.
Nie mam cierpliwości.
Masz pecha.
- Nie ma ograniczenia prędkości.
- Tu nie ma ograniczenia prędkości.
On nie ma siostry.
Nie mamy herbaty.
Wcale nie.
Nie ma tam tego.
Nie ma za co.
On nie ma pieniędzy.
Nie mam miecza.
- Nie masz klimatyzacji?
- Nie masz klimy?
Nie mam samochodu.
Jesteś bez serca.
Czy nie mam racji?
Nie mamy wody.
Nie ma WiFi.
Nie jest zimno.
Nie mam wódki.
Nie masz gustu.
- Nie ma pośpiechu.
- Bez pośpiechu.
Ona jest teraz na zewnątrz.
Nie mam już pomysłów.
- Bez pracy nie ma kołaczy.
- Nie ma słodyczy bez potu.
- Nie ma nagrody bez trudu.
W pokoju nie ma stołu.
- Twoje pytanie nie ma odpowiedzi.
- Nie ma odpowiedzi na twoje pytanie.
Nie mam czasu.
Nie mam nic do powiedzenia Tomowi.
Nie miałbyś ołówka, prawda?
nie ma różnicy.
I nie jest sama.
Ale nie ma czasu na żałobę.
Że nie mam dzieci.
możecie nie mieć butów;
To niedaleko.
- Nie ma czego się bać.
- Nie ma się czego bać.
- Nie ma powodu do obaw.
- Nie ma się czego obawiać.
W sierpniu nie ma szkoły.
Nie ma sensu narzekać.
Niczego nie potrzebuję.
Nie ma innego wyjścia.
Czy nie mam racji?